Żałoba jest trudnym czasem w życiu każdego człowieka. Niezależnie od tego czy do śmierci doszło nagle, czy w wyniku wieloletniej choroby, utrata bliskiego zawsze jest bardzo bolesna. Żałoba może być przeżywana bardziej lub mniej intensywnie. Niezależnie od tego w jakimś stopniu przeżywa się ten trudny moment, zawsze należy dać drugiej osobie czas. Wszystko po to, aby mogła ona sama w swoim tempie pogodzić się z utratą.

W 2019 roku w samym Poznaniu tygodniowo umierało średnio 108 osób. Każda z tych osób to pewna historia i wieloletnie budowanie relacji z innymi. Śmierć tych ludzi to dla wielu rodzin prawdziwa strata, ból i cierpienie. Bardzo ciężko przyzwyczaić się do życia bez drugiego człowieka. Moment przyzwyczajenia się z myślą o życiu bez bliskiego trwa. U niektórych proces ten wymaga więcej czasu, u innych mniej. Żałoba jednak prawie zawsze dzieli się na te kilka etapów.

Szok

W tej pierwszej chwili, w której pada informacja o śmierci bliskiej osoby, występuje szok i niedowierzanie. Bardzo często objawia on się długim milczeniem. Człowiek nie jest w stanie wydusić żadnego słowa. W przypadku osób, które dowiedziały się o tym, że ich bliski zginął na przykład w wypadku samochodowym, a więc nagle i niespodziewanie, może wystąpić jeszcze jedna reakcja. W takiej sytuacji może pojawić się panika, szukanie drugiej osoby i ogromne przekonanie, że to wszystko to pomyłka, a już za chwilę osoba ta pojawi się w progu drzwi.

Gniew i wina

W drugim etapie żałoby często smutek przeplata się z ogromnym gniewem na świat. W takiej sytuacji ludzie obwiniają siebie o śmierć drugiego człowieka, przekonując się, że gdyby zrobili coś inaczej, to do tej śmierci by nie doszło. Takie obwinianie może występować zwłaszcza wtedy, kiedy do śmierci doszło nagle i niespodziewanie. W przypadku śmierci starszych i schorowanych osób szukanie w sobie winy, może objawiać się poprzez zadręczanie się myślami o tym, że nie było się wystarczająco dobrym.

Ogrom smutku

Etap ten jest momentem największego smutku. Ludzie na tym etapie pragną ponownie zobaczyć bliskiego, uśmiechnąć się do niego, porozmawiać lub przytulić. Niestety zdają sobie w tym momencie najbardziej dotkliwie sprawę, że już nigdy nie będzie im dane zobaczyć ukochanej osoby.

Wytchnienie

Smutek jest nadal, ale powoli ustępuję. Człowiek zaczyna powracać do codziennych czynności. Życie bez drugiego człowieka zaczyna wydawać się możliwe. Przykre myśli i winy zastępują miłe wspomnienia. W tym czasie powoli uczy się żyć na nowo.

Te 4 etapy zawsze przechodzi się w innym stanie intensywności. Ogromnie ważne jest jednak, aby każdy mógł przeżyć je w swoim tempie i w swoim czasie. Nie warto na siłę skracać żałoby naszego przyjaciela. W takiej sytuacji przyjmie on wyłącznie maskę silnego człowieka, kiedy pod spodem będzie kruchą i przerażoną istotą. Dać komuś czas i okazać wsparcie, to najlepszy sposób, aby pomóc bliskiemu w przeżywaniu żałoby.