W sytuacji śmierci najukochańszej osoby bardzo często wydaje nam się, że tylko my jesteśmy w tak trudnej sytuacji. Bardzo często odrzucamy od siebie myśl, że ktoś może czuć to samo co my. A takich ludzi jest nawet więcej, niż nam się wydaje.

Wiele osób informację o śmierci bliskiego przechodzi podobnie. Najpierw jest szok, smutek i niedowierzanie. Między tymi emocjami wkrada się również gniew i złość na świat. Nieważne, jakie emocje by nie były, jedno jest zawsze pewne – trzeba zorganizować pogrzeb.

Tak czysto przyziemna czynność wydaje się tak odrealniona od wszystkich naszych emocji. Taka zwykła, ludzka… czysta formalność wydaje się nie pasować do żałoby. Wielu jednak jest takich, którzy właśnie teraz mierzą się z podobnymi emocjami.

Posłuchajmy innych

Przy wyborze domu pogrzebowego bardzo często słuchamy poleceń naszych bliskich. Czasem warto jednak wsłuchać się również w opinie tych nieznajomych. W końcu to ludzie, którzy całkiem niedawno przeżyli równie wielką stratą. To właśnie ich zdanie na tematy pogrzebowe jest teraz najbardziej aktualne. Wiele domów pogrzebowych chętnie publikuje opinie od swoich Klientów. Niektórzy przynoszą je zapisane na kartce, a dom pogrzebowy z dumą pokazuje je światu. Inni opinie wystawiają w Internecie. To właśnie tym opiniom dobrze się przyjrzeć, żeby zobaczyć co dobrego, a co złego mają do powiedzenia poprzedni Klienci.

Jedną ze stron, która udostępnia opinie Klientów, jest zakład pogrzebowy Eden w Lublinie. Jednak opinie o każdym zakładzie można przeczytać na różnych stronach – nie tylko tych oficjalnych. Dobrze jest mieć stuprocentową pewność, że zakład, który wybierzemy, jest najlepszy.

Dajmy sobie pomóc

Lubimy być samodzielni i często odmawiamy pomocy, bojąc się przerzucać na kogoś swoje smutki. W sytuacji, kiedy jednak tracimy drugą osobę, dobrze jest pozwolić sobie na odrobinę wsparcia ze strony rodziny lub przyjaciół. Przekazać komuś trochę swoich smutków i opowiedzieć o obawach. Nie powinno odrzucać się pomocy i unosić ambicją, bo chociaż może to wydawać się niezrozumiałe – to właśnie obecność drugiego człowieka ma ogromny wpływ na spokojne przeżywanie żałoby.

Dajmy sobie czas

Pogrzeb jest momentem ostatniego pożegnania. W teorii emocje po pogrzebie powinny opadać, ale w praktyce… no cóż. Pogodzenie się ze śmiercią ukochanej osoby nigdy nie jest łatwe, jeszcze trudniejsze, kiedy codziennie jesteśmy otoczenie przedmiotami po zmarłym. Ta ulubiona książka, zostawione okulary na stoliku kawowym, czy kapcie w przedpokoju sprawiają, że łzy same cisną się do oczu. Te wszystkie emocje, które się przeżywa, są jak najbardziej naturalne. Nie powinno się ich tłamsić i ukrywać. Z czasem ból minie, a smutek zastąpią wspomnienia o miłych chwilach z naszym bliskim.